nadal jestem zajęta różnymi sprawami i ciągle brakuje czasu ale pamiętam o was i o Izraelu.
Mam ciągle żywe wspomnienia z ostatniego pobytu w czerwcu. Zawarliśmy nowe znajomości, odwiedziliśmy
naszych przyjaciół w szabbat, sporo zwiedziliśmy nowych miejsc ale i tak zabrakło czasu na realizację wszystkich planów.
Przez to po głowie chodzą pomysły i plany na kolejny urlop - jako że to fajnie by było:
następnego roku w Jerozolimie na czterdziestolecie "wyszłam za mąż"
Na początek kilka fotek z jerozolimskiej "perełki" - Jemin Moshe. Urokliwe miejsca, ciche zakątki pełne kolorów
i zapachów kwiatów. Można tam spacerować całymi godzinami.
C D N
Mam ciągle żywe wspomnienia z ostatniego pobytu w czerwcu. Zawarliśmy nowe znajomości, odwiedziliśmy
naszych przyjaciół w szabbat, sporo zwiedziliśmy nowych miejsc ale i tak zabrakło czasu na realizację wszystkich planów.
Przez to po głowie chodzą pomysły i plany na kolejny urlop - jako że to fajnie by było:
następnego roku w Jerozolimie na czterdziestolecie "wyszłam za mąż"
Na początek kilka fotek z jerozolimskiej "perełki" - Jemin Moshe. Urokliwe miejsca, ciche zakątki pełne kolorów
i zapachów kwiatów. Można tam spacerować całymi godzinami.
C D N