oczywiscie milczenie do tej pory ze strony hamasu i rowniez ze strony israelskiej: nie ma listy, nie ma nazwisk, gur nischt... biedne te rodziny... ☹
yariv levin, minister sprawiedliwosci, ostro odpowiedzial tej baharav miarze:
'otrzymalem dzisiaj twoj list dotyczacy moich pytan w sprawie pelniacego obowiazki prezydenta sadu najwyzszego. twoj list to hanba dla instytucji, na ktorej czele stoisz.
nie ma takiego niskiego punktu, do ktorego nie obnizylabys instytucji doradcy prawnego rzadu i nie ma granicy dla hanby wybiorczego egzekwowania prawa, ktore zamienilo sie w symbol instytucji doradcy prawnego rzadu w okresie twojej kandencji. wszystko jest dozwolone.
razaca ingerencja, bez upowaznienia, w zawodowa prace doradcy prawnego ministerstwa sprawiedliwosci i komisji do wyboru sedziow, wstrzymanie kazdego dochodzenia u kazdego uprawnionego czynnika i teraz proba zastraszenia mnie i zwiazanie mi rak, zeby uniemozliwic mi ujawnienie prawdy.
dluga lista czolowych dziennikarzy z roznych mediow, amit segal – kanal 12, kalman liebskind – maariv, netael bendel – yedioth achronot, ishai friedman i boaz golan – kanal 14 i shelley tapiero – kan 11, przyniosla tobie i spoleczenstwu powazne ujawnienia, poparte dokumentami i zeznaniami, ktore zobowiazuja co najmniej gruntownego zbadania.
za wiele mniej wielu obywatelu czeka latami na decyzje dotyczaca dochodzen i zbadania ich spraw. ale u ciebie, jesli jestes sedzia sadu najwyzszego, sytuacja wyglada inaczej. nie widzimy, nie slyszymy i nie badamy. uciszamy i zamykamy.
twoj list nie powstrzyma mnie, nie przestane dziala kazda droga prawna, zeby doprowadzic do wyjasnienia prawdy i zapewnic, ze wszyscy rowni wobec prawa. zaufanie spoleczenstwa do sadu najwyzszego, do prezydenta sadu najwyzszego i do doradcy prawnego rzadu nie mozna narzucic za pomoca nakazow'...
sad najwyzszy odrzucil prosbe ministra sprawiedliwosci levina o odroczenie wyborow prezydenta sadu najwyzszego do czasu zbadania zarzutow wobec amita: 'masz zwolac komisje w niedziele i tam mozesz przedstawic swoje argumenty'...
yariv levin wyjasnil, ze nie zwola komisji i nie bedzie z nia wspolpracowal na znak protestu i w ten sposob komisja zbierze sie w niedziele bez niego...
doslownie slow brak... wg prawa tylko minister sprawiedliwosci ma upowaznienie do zwolania tej komisji, ale oczywiscie jak zwykle, sad najwyzszy bimba na prawo, bimba na upowaznienia, bimba na wszystkich: na rzad, na ministrow, na spoleczenstwo... najwazniejsze to postawic na czele tego sadu 'swojego'...
yariv levin, minister sprawiedliwosci, ostro odpowiedzial tej baharav miarze:
'otrzymalem dzisiaj twoj list dotyczacy moich pytan w sprawie pelniacego obowiazki prezydenta sadu najwyzszego. twoj list to hanba dla instytucji, na ktorej czele stoisz.
nie ma takiego niskiego punktu, do ktorego nie obnizylabys instytucji doradcy prawnego rzadu i nie ma granicy dla hanby wybiorczego egzekwowania prawa, ktore zamienilo sie w symbol instytucji doradcy prawnego rzadu w okresie twojej kandencji. wszystko jest dozwolone.
razaca ingerencja, bez upowaznienia, w zawodowa prace doradcy prawnego ministerstwa sprawiedliwosci i komisji do wyboru sedziow, wstrzymanie kazdego dochodzenia u kazdego uprawnionego czynnika i teraz proba zastraszenia mnie i zwiazanie mi rak, zeby uniemozliwic mi ujawnienie prawdy.
dluga lista czolowych dziennikarzy z roznych mediow, amit segal – kanal 12, kalman liebskind – maariv, netael bendel – yedioth achronot, ishai friedman i boaz golan – kanal 14 i shelley tapiero – kan 11, przyniosla tobie i spoleczenstwu powazne ujawnienia, poparte dokumentami i zeznaniami, ktore zobowiazuja co najmniej gruntownego zbadania.
za wiele mniej wielu obywatelu czeka latami na decyzje dotyczaca dochodzen i zbadania ich spraw. ale u ciebie, jesli jestes sedzia sadu najwyzszego, sytuacja wyglada inaczej. nie widzimy, nie slyszymy i nie badamy. uciszamy i zamykamy.
twoj list nie powstrzyma mnie, nie przestane dziala kazda droga prawna, zeby doprowadzic do wyjasnienia prawdy i zapewnic, ze wszyscy rowni wobec prawa. zaufanie spoleczenstwa do sadu najwyzszego, do prezydenta sadu najwyzszego i do doradcy prawnego rzadu nie mozna narzucic za pomoca nakazow'...
sad najwyzszy odrzucil prosbe ministra sprawiedliwosci levina o odroczenie wyborow prezydenta sadu najwyzszego do czasu zbadania zarzutow wobec amita: 'masz zwolac komisje w niedziele i tam mozesz przedstawic swoje argumenty'...
yariv levin wyjasnil, ze nie zwola komisji i nie bedzie z nia wspolpracowal na znak protestu i w ten sposob komisja zbierze sie w niedziele bez niego...
doslownie slow brak... wg prawa tylko minister sprawiedliwosci ma upowaznienie do zwolania tej komisji, ale oczywiscie jak zwykle, sad najwyzszy bimba na prawo, bimba na upowaznienia, bimba na wszystkich: na rzad, na ministrow, na spoleczenstwo... najwazniejsze to postawic na czele tego sadu 'swojego'...