News:

SMF - Just Installed!

Main Menu

wiadomosci na dzien 16 marca 2023...

Started by dana, March 16, 2023, 01:27:13 PM

Previous topic - Next topic

dana

niesamowite, co sie dzieje od samego rana... czwartek... chyba najbardziej ruchliwy dzien w tygodniu: zakupy przed shabbatem... zolnierze wracaja do domow... wielu wyjezdza juz w czwartek, zeby spedzic shabbes w naturze lub u rodziny... a tu pelna anarchia... szosy, glowne arterie, drogi, skrzyzowania, wszystko zablokowane... ludzie nie moga dostac sie do miejsc pracy, ambulanse z chorymi nie moga dojechac do szpitali... tymczasem bogu dzieki nie ma informacji o pozarach, ale co w takim wypadku? bo straz pozarna tez nie przejedzie...

nie wierze w te gadki, ze 'wsrod nich sa ludzie normatywni, naprawde zaniepokojeni reforma sadownictwa', jak mowia dziennikarze prawicowi, bo lewicowi oczywiscie pelni podziwu 'dla slusznej walki o demokracje'... kto wychodzi z domu, zeby wziac udzial w tych demonstracjach nie jest 'normatywny'... tam sa ludzie, ktorzy pojecia nie maja o tej reformie i mimo to ida demonstrowac przeciw... to jest normatywne? biora udzial w lamaniu prawa, to normatywne? tam jest masa ludzi, ktorzy demonstruja dla samego demonstrowania, masa ludzi, ktorzy ulegli lewicowemu praniu mozgow... masa czlonkow meretz, partii usunietej z knesset w ostatnich w wyborach... masa ludzi dobrze oplaconych, zorganizowanych, ktorzy demonstruja nie przeciwko reformie sadownictwa, tylko przeciwko netanyahu i prawicowemu rzadowi, przeciwko demokratycznym wyborom, przeciwko ogromnej czesci narodu, ktora wybrala wlasnie ten rzad i ta reforme...

tych ludzi nie obchodzi prawo, ktore lamia na tych demonstracjach, nie obchodzi ich zwykly obywatel chcacy spokojnego zycia, nie obchodzi ich, jak widza nas teraz nasi wrogowie... demonstruja w kraju, demonstruja w europie, niektorzy nawet jada tam specjalnie, zeby demonstrowac... z zadowoleniem oczerniaja panstwo w wywiadach dla zagranicznych stacji telewizyjnych, wzywaja do bojkotu gospodarczego i odmawiania przyjecia premiera przez innych przywodcow swiata...

nie sa gotowi na zadne negocjacje, na zadne kompromisy, na zadne dojscie do jakiegos, nawet najmniejszego porozumienia... czego chca, to obalic ten rzad, przejac wladze i kontrole nad panstwem i jednoczesnie dac sadowi najwyzszemu ostatnie slowo w sprawach prawa...

i to nie zaczelo sie dzisiaj... to trwa juz od dziesiatek lat, kiedy owczesnego przywodce likudu, menachema begina, zaczeto oskarzac o zdrade, nasililo sie w roku 1977, kiedy begin wygral wybory i prawica po 30 latach absolutnej wladzy lewicy utworzyla rzad... juz wtedy straszono nas koncem demokracji, panstwem halachy i dyktatura prawicy... pamietam to dobrze, bo przeszlam przez to osobiscie... mam przed oczyma ta grupke lewicowych politykow, ktorzy doslownie 5 minut po ogloszeniu zwyciestwa netanyahu w roku 1996 siedzieli w bocznym pokoju w ich kwaterze wyborczej i powiedzieli: 'teraz musimy jak najszybciej obalic ten rzad'... juz wtedy mieli w nosie demokratyczne wybory...

ale to, co sie dzieje dzisiaj, tego nigdy nie bylo... nigdy... grupa ludzi, bogatych, miejacych kiedys wplyw na polityke israelska, ktorej w koncu wpadl asimon do glowy, ze nie wygraja wyborow droga demokratyczna, ze na lata zostali usunieci od wladzy, przy niesamowitym zaangazowaniu i poparciu zrekrutowanych mediow, pociagneli za soba mase ludzi naiwnych, wiecej niz podatnych na demagogie, niedojrzalych politycznie, wmowili im netanyahu jako przestepce, likud jako partie skorumpowana, partie religijne jako pasozytow i prowadza teraz kampanie odmowy rozkazow w cahalu i caly kraj w anarchie i moze jeszcze dalej...

a my prawica co robimy? my jestesmy idiotami... wyciagamy reke do kompromisu, staramy sie tlumaczyc, wyjasniac, podkreslamy waznosc jednosci w narodzie, wskazujemy na czekajace nas wyzwania bezpieczenstwa, wojny z naszymi wrogami... nie mamy dobego systemu w sprawie tej reformy, bo 'doradca' prawny rzadu zakazala nie tylko netanyahu ustosunkowac sie do tego z powodu 'konfliktu interesow', ale zakazala rowniez robic to ministrowi informacji... bo niby ona i sad najwyzszy nie sa w konflikcie interesow w sprawie reformy sadownictwa? wiec nie ma informowania spoleczenstwa i nie wyciagamy ludzi na ulice, jak to robi pajac & co... i zawsze uprzejmie, bez wrzaskow, bez ostrego podtykania pod nos tej lewicy jej podzegania, klamstwa i manipulacji...

jesli jakis polityk prawicowy powie slowo prawdy, rozlega sie burza we wszystkich mediach lewicowych... jak taki pajac nazywa nas 'gownem' i 'mroczna i niesluszna czescia narodu', albo taki mafioso mowi o wywiezieniu ultraortodoksow 'taczkami na smieci', to przechodzi w tych mediach pod radarem... kiedy tacy jak ron huldai, ehud barak i byli generalowie wzywaja do rozlewu krwi i do buntu obywatelskiego, nikt z nich nie jest wezwany na sledztwo i ta 'doradca' prawny rzadu milczy... kiedy zvika fogel, byly general i czlonek partii otzma yehudit, po tym strasznym zamachu w hawara, w ktorym zamordowano dwoch braci yaniv powiedzial, ze chcialby widziec haware spalona, byl przesluchiwany na policji pod zarzutem podzegania przez 8 godzin...

i od wczoraj mamy 'zarys narodu' naszego prezydenta, ktory calkowicie stanal po stronie lewicy i lewactwa... dzisiaj mowia o tym, ze byly juz jakies uzgodnienia, ale w ostatniej chwili prezydent, pod naciskiem opozycji i jak widac rowniez prezydenta sadu najwyzszego hayut, zmienil to wszystko i praktycznie uniemozliwil jakiekolwiek porozumienie... nie tylko ten prezydent przekroczyl swoje uprawnienia, jeszcze stanal po jednej stronie, ignorujac wybory i wole wiekszosci narodu...

a teraz jeszcze ta 'doradca' prawny rzadu baharav miara zabrania ministrowi bezpieczenstwa narodowego ben gvirowi dawac policji 'rozkazy operacyjne', czyli wg niej minister nie ma prawa powiedziec komisarzowi policji, ze musi powstrzymac blokowanie szos i bezprawie tych demonstrantow...

mamy przed soba duzo waznych, narodowych swiat: yom ha-shoah, yom ha-zikaron, yom ha-atzmaut... beda demonstrowac rowniez w yad vashem? na cmentarzach wojskowych?

zle sie dzieje w moim mocarstwie... bardzo zle...

tak to wyglada dzisiaj... doszlo do starc z policja...

w nocy pomalowali na czerwono ulice prowadzaca do sadu najwyzszego w jerozolimie...




przed biurem netanyahu...


















zablokowany wjazd na szose ayalon...


naprzeciw amerykanskiej ambasady w tel avivie...


przy wejsciu na uniwersytet tel avivski, z drutami... 'demokracja nie ma drugiego terminu'...


zaatakowany 'demonstrant'...


wsciekly szofer uzywa gazu lzawiacego przeciwko protestujacemu i zostaje zaaresztowany...


yaffo... 'jestesmy wierni deklaracji niepodlegosci'...


raanana...


w bnei braku otworzyli 'biuro rekrutacyjne'...


haifa...


zablokowali szlaki zeglugi...


skrzyzowanie kfar yarok...


kfar saba...


skrzyzowanie binyamina...


herzlia...


zichron yaacov...


skrzyzowanie nahalal: 'on sie uratuje od wiezienia nawet za cene krwi'...


zablokowana szosa nadmorska prowadzaca z tel avivu do haify...


na szosie no 40 mamy 'niewolnice'...


przed domem przewodniczacego knesset amira ohany: 'ohana, wszystko co masz to dzieki sadowi najwyzszemu'...


przed domem ministra edukacji yoava kischa...




ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

#1
- policja przeciwko demonstracjom prawicy w poparciu reformy sadownictwa: czesc organizatorow protestow otrzymala ostrzegajace telefony, a czesc zostala wezwana na komisariat...

policja w sderot zawiadomila organizatorow, ze protest na skrzyzowaniu sderot jest niezgodny z prawem... zawiadomiono ich, ze jesli na skrzyzowaniu bedzie wiecej niz 50 osob, uznaja protest za nielegalny i beda dzialac przeciwko uczestnikom... policja zagrozila rowniez prowadzacym protest, ze jesli bedzie brac w nim udzial mlodziez, stanowi to przestepstwo naciskania na nieletnich...

w kiryat gat policja wezwala na komisariat koordynatorke protestu i zawiadomila ja, ze zabrania zwolennikom reformy rozdawania szoferom popierajacym reforme niebieskich wstazek...

w ofakim policja skontaktowala sie z koordynatorem protestu i zawiadomila go, ze protest nie zostal zatwierdzony...

taaaak... co wolno w tel avivie, tego juz nie wolno w peryferyjnych miejscach israela... ben givr?





- itamar ben gvir, minister bezpieczenstwa wewnetrznego, przeprowadzil dzisiaj ocene sytuacji w glownej komendzie policji okregu tel avivu...



- netanyahu na ceremonii upamietniajacej ofiary holocaustu na peronie 17 w berlinie, razem z kanclerzem niemiec olafem scholzem, ocalalym z holocaustu franzem michalskim, przedstawicielami spolecznosci zydowskiej w niemczech i czlonkami jego swity: 'jestem naprawde wzruszony kanclerze scholz, kiedy obaj stoimy tutaj i reprezentujemy nowe niemcy i odrodzone panstwo zydowskie.

niecale 80 lat temu, na 6 tygodni przed koncem wojny, kiedy berlin byl juz zniszczony, nazisci wyslali ostatni transport zydow do likwidacji. swiat sie zmienil od tego czasu. niemcy sie zmienily. odrodzilo sie panstwo zydowskie.

ale wiemy, ze wezwania do likwidacji narodu zydowskiego nie ustaly. glowna lekcja, ktorej sie nauczylismy jest to, ze kiedy mamy do czynienia z takim zlem, musimy wczesniej zatrzymac plany zla, zeby zapobiec katastrofie.

dzisiaj slyszymy wiecej wezwan do likwidacji panstwa zydowskiego i milionow zydow. nauczylismy sie, ze narod zydowski musi zapewnic sobie mozliwosc samoobrony przeciwko wszystkim zagrozeniom.

ale cieszymy sie z przyjazni naszych przyjaciol, ktorzy podzielaja nasza troske, nasze wartosci i nasze pragnienie uniemozliwic tym panujacym rezimom i szalonym ideom zniszczenia calego swiata. sojusz miedzy nami jest silny i to znajduje odzwierciedlenie w tym, ze stoimy tutaj dzisiaj. dziekuje ci, kanclerzu scholzu, za ta wazna i emocjonujaca ceremonie'...

ja rozumiem, ze ty jezdzisz teraz po europie w ramach zdobycia poparcia dla ewentualnego zaatakowania przez israel iranskich instalacji nuklearnych... ale nie musisz przesadzac z tym 'niemcy sie zmienily'... niemcy sie nie zmienily... niemcy sa dokladnie, jacy byli... ta cala 'przyjazn' to tylko for the show... niemcy ladnie oplacaja te wszystkie antyisraelskie organizacyjki, ladnie demonstruja przeciwko israelowi, ladnie niszcza zydowskie cmentarze i lista jest dluga... aaaa... ci nazisci to byli niemcy... a teraz maja tam tzw neo-nazistow, czyli dokladnie tych samych nazistow z tymi samymi wezwaniami... nu, szojn... dyplomacja...

amit segal, dziennikarz: 'wymiana szpilek: scholz – demokracja to nie tylko kiedy wiekszosc decyduje, ale rowniez prawa mniejszosci.

netanyahu – demokracja to rownowaga miedzy decydujaca wiekszoscia a prawami mniejszosci'...



- prezydent herzog dzisiaj: 'oczywiscie slysze reakcje na przedstawiony przez mnie zarys ze wszystkich stron. przyjmuje kazda rzeczowa krytyke z miloscia. proponuje wszystkim doglebne przestudiowanie mojego zarysu. to nie koniec dyskusji, do dopiero poczatek zarysu'...

dopiero poczatek? masz w zanadrzu jeszcze pare takich 'wspanialych' propozycji? przestudiowali i to doglebnie... wziales strone lewicy, zeby ewentualnie zrobili z ciebie pozniej premiera?

- shover galim: dzisiaj w nocy sily cahalu, shabaku i magavu zaaresztowaly na terenach judei i samarii 8 poszukiwanych arabow...







- specjalne sily cahalu i yamamu dzialaja teraz w jeninie w celu udaremnienia terroru... w tej chwili jest trzech zlikwidowanych terrorystow...

zrodla 'palestynskie' podaja, ze 'ogromny tlum otoczyl tajna jednostke cahalu'... jak podaje hallel bitton rosen, yamam dolacza sie do sil ratowniczych... 

- demonstracje trwaja... niektorzy musza niezle zarabiac, jak moga sobie pozwolic na opuszczenie miejsc pracy 2-3 razy w tygodniu... 😃

'niewolnice' juz w tel avivie...




starcia z policja w tel avivie... do tej pory zatrzymano 10 'demonstrantow'...















w bnei braku starcia z policja, ktora usunela 'biuro rekrutacyjne' demonstrantow....



galit distal atbaryan, minister informacji: 'dlaczego oni sa sami na arenie? dlaczego arabskie spoleczenstwo nie wychodzi masowo na ulice? dlaczego spolecznosc etiopska zostawia pusta arene? gdzie sa ultraortodoksi? gdzie sa kobiety z poludniowego tel avivu? gdzie sa grupy mniejszosciowe, ktore mialy zapalic teraz ulice, zeby chronic sie same przed reforma? dlaczego dobrze ugruntowana
lewica jest sama w tym protescie? ktos wie?'...

tal rimmer, dyrektor oddzialu ryzyka w spolce panstwowej: 'dzisiaj rano trzeba sie otwarcie zapytac: co sklonilo prezydenta do popchniecia panstwa israel w kryzys konstytucyjny? i
opublikowac zarys, ktory jest oddalony o pokolenia od poprzednich publikacji, ktore ujrzaly swiatlo dzienne?

zarys prezydenta wzial jedyna strone, ktora wspolpracowala i przybyla na dyskusje i zamienil ja w odmawiajacych. natomiast drugiej stronie, ktora w ogole nie przybyla na debaty, dal nagode w postaci zarysu, ktory zamraza istniejaca sytuacje i zachowuje swoja sile.

prezydent calego narodu...
zarys narodu...
tylko zapomnial podkreslic, ze narod to narod panstwa tel aviv.

oszustwo, ktorego dopuscil sie prezydent, ustepuje jedynie oszustwu tego oszusta z raanany'...

eli rachlin, prezenter kanalu 13: 'oni to nazywaja reforma sadownictwa, a my to nazywamy zamachem stanu'...

tak tak... oni i my... ale to netanyahu rozdziela narod, nie rachlin?

ehud olmert, byly premier, skazany za przekupstwo: 'wzywam wszystkich przywodcow swiata do bojkotowania israelskiego premiera'...

eldad yaniv, napewno lewicowiec, ale z tych niewielu normalnych: 'powiem to tak: organizuja sie do nakazu sadowego dla usuniecia netanyahu w nivtzarut i obalenia rzadu. zalozenie jest takie, ze likud odmowi powolania kogos na jego miejsce. wtedy wychodzi zarzadzenie, ktore natychmiast ustanowi szoste wybory.

to zostalo powaznie omowione w grupie kilku generalow. i idea: wysunac kandydature generala, ktory nie jest urzedujacym politykiem i cala reszta ze wszystkich partii zydowskiej opozycji jest pod nim'...

taaaak... oni omawiaja cos, co jest niezgodne z prawem od a do z... nie mozna usunac zdrowego fizycznie i psychicznie premiera... jesli zostanie usuniety z powodow zdrowotnych lub psychicznych, wg prawa mozna oglosic nowe wybory tylko po 100 dniach... walcza o demokracje, my asssss...

ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

pajac zawiadomil: 'rzadowi zajelo zajelo wczoraj 17 minut, zeby zawiadomic, ze odrzuca zarys. nawet nie zadali sobie trudu, zeby go przestudiowac. jak to oni, powiedzieli prezydentowi, ze rowniez on moze isc do diabla, razem ze wszystkimi, ktorzy chca, zeby israel pozostal demokratycznym.

zarys, ktory przedstawil prezydent, nie jest idealny, nie taki jak chcielismy, nie taki, jakiego chcielismy, ale on jest uczciwym kompromisem, ktory pozwala na wspolne zycie. akceptujemy zarys prezydenta, poniewac w bratobojczej wojnie beda tylko przegrani. poniewaz z przeciwienstwie do rzadu, mamy odpowiedzialnosc narodowa. to co lezy po drugiej stronie, do czego prowadza levin i rothman, to koniec idei panstwa zydowskiego i demokratycznego'...

co ty nie powiesz pajacu... 17 minut? siedziales z zegarkiem w reku i liczyles? wiesz tez, ze nie przestudiowali? zdajesz sobie sprawe, ze nie masz nawet matury, a  tacy prawnicy jak levin i rothman nie potrzebuja nawet 17 minut, zeby zrozumiec, co herzog nam tu chcial sprzedac? ty nawet jeden raz nie byles na debatach u prezydenta, nawet nie jeden raz na posiedzeniach komisji legislacyjnej, ale pluc na netanyahu i rzad to robisz bez przerwy, w ilosciach przemyslowych i nie zajmuje ci nawet 10 minut miedzy jednym postem a drugim... jasne, ze chcieliscie ciutko inny zarys, taki, w ktorym prezydent powie, ze odbiera netanyahu rzad i przekazuje wladze tobie... i zauwaz lajdaku, ze tylko wy mowicie o bratobojczej wojnie, nie prawica... tylko wy... ale to netanyahu rozdziela narod, prawda?

jak powiedzial dzisiaj rano tal rimmer: prezydent z tej strony, ktora debatowala, przychodzila na spotkania, szukala kompromisu, zrobil strone odmawiajaca, a z ciebie, ktory umiales tylko zapewniac, ze nie bedziesz dyskutowac, zrobil akceptujacego z radoscia jego 'zarys'...

lajdak tez dal glos: 'zarys prezydenta zapalil swiatlo na pare minut i minelo kilka chwil, az drzwi sie zatrzasnely. wzywam netanyahu i frakcje koalicji wykazac sie przywodztwem, popatrzec na rzeczywistosc i zatrzymac sie.

mowie do netanyahu: to nie jest zarys marzen zadnej strony, ale alternatywa, w kontekscie wplywu w israelu i poza nim, jest trudna i destrukcyjna'...

tak tak... wszyscy wiemy, jak ty 'mowiles' do netanyahu, jak go szantazowales i uniemozliwiales kazda jego decyzje... mow do sciany, lajdaku... netanyahu nie potrzebuje twoich porad...

- demonstracje prawicy... nie bylo ich duzo, w sumie, we wszystkich miejscach kilkaset osob... ale w koncu zaczeli wychodzic na ulice...

kolo uniwersytetu w tel avivie...


w innych miejsach w kraju...'popieramy reforme sadownictwa'...











'dyktatura aharona baraka musi sie skonczyc'...

ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

lipniaczek

#3
...kanadyjski rzad oglosil stan wyjatkowy przy ulamku procenta tego co sie dzieje w Izraelu - i rostal rozgrzeszony... roznica zawsze polega na tym kto rzadzi - lewicy mozna wszystko wszedzie, bo demokracja jest wylacznie ich wlasnoscia...

...udowadniaja naukowo, o jaka demokracje im naprawde chodzi - kto ma wladze bez twardej reki, ten nie ma racji bytu... i to niestety prawda, bo jak mawiala moja historyczka: w polityce nie ma sentymentow...

???

dana

sama prawda... netanyahu tymczasem nic nie moze zrobic, bo mu zakazano... jakoby 'konflikt interesow'... po reformie skonczy sie ta samowola urzedniczki zwanej 'doradca prawnym rzadu'...
ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)