News:

SMF - Just Installed!

Main Menu

wiadomosci na dzien 12 lutego 2024...

Started by dana, February 12, 2024, 01:25:00 PM

Previous topic - Next topic

dana

dzisiaj rano cahal zawiadomil o smierci dwoch kolejnych zolnierzy:
starszy sierzant adi eldor, 21, mieszkaniec haify, bojownik jednostki magellan w brygadzie komandosow, polegl w walce na poludniu strefy gazy...
starszy sierzant alon kleinman, 21, mieszkaniec tel avivu, bojownik rezerwy w jednostce magellan w brygadzie komandosow, polegl w walce na poludniu strefy gazy...

yehi zichram baruch...


ponadto dwoch bojownikow jednostki magellan w brygadzie komandosow zostalo ciezko rannych w walce na poludniu strefy gazy i bojownik rezerwista w 460 brygadzie pancernej zostal ciezko ranny w wypadku drogowym na poludniu kraju...


i jak to u zydow: rozpacz z powodu smierci zolnierzy i radosc mieszaja sie zawsze: dzisiaj nad ranem w niesamowitej operacji cahalu w sercu rafiyah, nazwanej yad zahav – zlota reka, nasi zolnierze uwolnili dwoch porwanych: louisa har, 70 i fernando simona marmana, 60, ktorzy zostali porwani 7 pazdziernika z kibucu nir yitzhak...

w tej precyzjnej operacji, opartej na bardzo dokladnych informacjach wywiadu, wzielo udzial wiele sil: operacyjna jednostka shabaku, jednostka yamam (specjalna jednostka magavu do walki z terrorem), dowodztwo poludniowe z silami 98 dywizji spadochroniarzy, shayetet 13, 7 brygada pancerna i oczywiscie hel ha-avir, ktory zaczal bombardowac pare minut wczesniej okolice, dajac ochrone powietrzna bojownikom...

operacja byla przygotowywana juz od jakiegos czasu i tylko czekano na odpowiedni moment... nad ranem, krotko przed godzina 02:00 przyszedl ten moment... sily wdarly sie do budynku w rafiyah przez balkon, wysadzily ladunkiem wybuchowym zamkniete drzwi do pomieszczenia znajdujacego sie na drugim pietrze budynku, gdzie byli przetrzymywani porwani... kazdy zolnierz wiedzial dokladnie, gdzie mial sie znajdowac i jak dzialac... przekazali im specjalne etykietki identyfikacyjne i helmy i pod ochrona wlasnych cial, pod ciezkim ogniem terrorystow, wyprowadzili ich z budynku i szybko przeprowadzili do czekajacego w poblizu wojskowego helikoptera jednostki ratowniczej 669 i zostali przewiezieni do 'bezpiecznej strefy' jak powiedzial rzecznik cahalu hagari, tam zostali szybko zbadani i potem przewiezieni do szpitala tel hashomer, gdzie spotkali sie z ich rodzinami... ich stan jest dobry, mimo utraty wagi...

pod koniec operacji sily cahalu zniszczyly budynek... wg doniesien, podczas tej akcji sily zlikwidowaly okolo 100 terrorystow, ktorzy znajdowali sie tak w budynku, w ktorym przetrzymywano louisa i fernando, jak i w pobliskich budynkach...

przez caly czas tej operacji netanyahu, galant, szef sztabu generalnego i inni wyzsi urzednicy bezpieczenstwa znajdowali sie w pokoju operacyjnym sledzac za cala operacja... netanyahu byl tym, ktory podjal decyzje wykonania tej akcji...

szwagier louisa: 'dostalismy telefon: sa w naszych rekach, przyjezdzajcie do tel hashomer. pierwsze, co powiedzieli sobie louis i fernando to 'teraz zrobimy grill'. duzo mowia, pytaja, chca wiedziec, jak sie wszyscy czuja'... jeszcze powiedzieli, ze byli przetrzymywani przez rodzine w rafiyah...

obaj dzisiaj uwolnieni to ostatni czlonkowie rodziny, ktora zostala porwana... razem z nimi porwana zostal wtedy klara marman, zona fernanda i siostra louisa, jej siostra gabriela i siostrzenica maya, ktore zostaly zwolnione w pierwszej wymianie porwanych...

jasne bylo kazdemu normalnie myslacemu israelczykowi, ze porwani zostana uwolnieni tylko przez cahal...

po ciezkiej krytyce tego dziennikarzyny gila tamari, ktory wprawdzie przeprosil polgebkiem wczoraj za jego slowa, ze 'netanyahu chce wszystkich porwanych zabitych' i potem na pytanie ojca poleglego zolnierza, czy moze powiedziec, ze uwolnienie porwanych jest bardzo wazne dla netanyahu odpowiedzial 'nie moge tego powiedziec, ze to najwazniejsze dla netanyahu', kanal 13 'ukaral' tamari kilkoma dniami zawieszenia... taka kara jak i te przeprosiny... hanba, jak nisko upadly nasze zrekrutowane media...

pierwsze zdjecia uwolnionych z ich rodzinami...








laduja w tel hashomer...






wg yedioth achronot w akcji wzielo udzial okolo 1000 zolnierzy, co prawde mowiac jest dla mnie nie do uwierzenia... to byla akcja zachowana w calkowitej tajemnicy i utrzymanie jej w ten sposob po prostu nie jest mozliwe przy takiej ilosci zolnierzy...

rafiyah dzisiaj w nocy i rano...








zniszczony po akcji dom, w ktorym przetrzymywano porwanych...


ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

teraz alarm na polnocy kraju...

brytania dolacza sie do usa i naklada na 4 naszych osiedlencow sankcje... nie, zebym sie zdziwila... ostatecznie brytania juz dawno i to przez dlugie lata, udowodnila nam swoja 'przyjazn' nie?

elhanan gruner, redaktor strony ha-kol ha-yehudi (glos zydowski: 'szalenstwo: wielka brytania oglosila sankcje wobec 'osadnikow'. jednym z nich jest bojownik cahalu ilai federman, ktory zostal ranny w gazie od rakiety rpg w jego d9 i po wyzdrowieniu wrocil do walki. w tej chwili znajduje sie w khan younis i w ogole nie moze otrzymac wiadomosci o sankcjach'...


 
hamasniki 'zemscili sie' za nocna akcje cahalu i wystrzelili rakiete na okreg moshavu ein ha-besor w otef... nie ma rannych i nie ma doniesien o szkodach w mieniu...

pare godzin temu hamas zawiadomil, ze w nocnej akcji cahalu zginelo ponad 100 terrorystow... teraz szybko zmienili ta informacje i zawiadamiaja o tylko 48 zlikwidowanych przez cahal...

rzecznik cahalu: 'hel ha-avir zaatakowal szereg celow terrorystycznych uzywanych przez organizacje terrorystyczna hizballah w poludniowym libanie. w ramach atakow dron zaatakowal samochod w okregu maroun el ras, w ktorym znajdowali sie dzialacze hizballah. oprocz tego na obszarach al adisa i al khiam zniszczono szereg infrastruktur terrorystycznych.

ponadto zaatakowano dwa budynki wojskowe i teren wojskowy w okregach tayr harfa i maroun el ras'...





zaatakowany w bint jbail w libanie samochod...  saudyjska siec al hadath podaje, ze celem ataku w bint jbail byl wyzszy 'urzednik' hizballah muhammad alaviya...





sily cahalu, shabaku i magavu zaaresztowaly dzisiaj w nocy na terenach judei i samarii 17 poszukiwanych terrorystow i skonfiskowaly znaleziona bron...





nasze zrekrutowane gazetkies z radoscia informuja, ze wg 'zblizonych' do prezydenta usa, joe-boy jest 'sfrustrowany' postepowaniem netanyahu w tej wojnie i nazywa go 'asshole'... wg tych 'zblizonych' joe boy naciska dalej na netanyahu, zeby osiagnal zawieszenie broni, ale netanyahu 'robi mu pieklo'...

informuja rowniez, ze netanyahu rozmawial wczoraj z joe-boy przez 45 minut i podobno jego administracja byla przez cala noc informowana o przebiegu operacji w rafiyah...

nie mam pojecia, dlaczego nasze zrekrutowane media sa takie zadowolone... nie zalezy im na dobrym imieniu premiera israela? traca zmysly z tej nienawisci... tak mysle, ze amerykanie powinni sie zajac ich prezydentem, ktory jak widac nie bardzo juz wie, co mowi i to nie tylko w odnoszeniu do netanyahu...

ronen tzur skonczy teraz z ta klamliwa kampania? '136 porwanych, ktorych porzucil rzad israela'... bardzo watpie...


shimon riklin, dziennikarz kanalu 14: 'to porozumienie, ktore mi sie podoba: za kazdego uwolnionego zlikwidowalismy 30 terrorystow.

tylko w israelu mozna obwiniac prawice i zwolennikow netanyahu, ze nie obchodza ich porwani, ale kiedy dwoch porwanych zostaje uwolnionych, natychmiast oskarza sie ich o wzmozona radosc i niepotrzebna euforie. przyjaciele, zdecydujcie sie'...

yinon magal, dziennikarz: 'dwom rodzinom wrocilo zycie. dwom rodzinon zatrzymalo sie zycie'...

hallel bitton rosen, dziennikarz do spraw wojskowych i bezpieczenstwa kanalu 14: 'w zeszlym tygodniu netanyahu zasadniczo potwierdzil operacje w rafiyah. wczoraj, pare godzin przed akcja, dal zielone swiatlo po otrzymaniu najnowszych materialow wywiadowczych'

yossi yehoshua, dziennikarz do spraw wojskowych yedioth achronot: 'zdjecia z pokoju specjalnych operacji shabaku, z ktorego prowadzono przez szefa shabaku i szefa sztabu generalnego operacje uwolnienia dwoch israelskich porwanych, fernando simona marmana i louisa har.

podczas operacji w pokoju obecni byli premier, minister obrony, szef rady bezpieczenstwa narodowego, komisarz policji i sekretarz wojskowy premiera'...





ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

jak podaja, terrorysci byli w szoku widzac wdzierajacych sie do mieszkania zolnierzy cahalu... 😃 😃 😃

amit segal, dziennikarz yedioth achronot: 'jeszcze ze znakomitej akcji: od chwili zdetonowania ladunku przy wejsciu do domu az do chwili, kiedu uslyszano w lacznosci slowa bojownikow 'porwani sa w naszych rekach' minelo zaledwie trzy sekundy.

czego nauczylismy sie dzisiaj w nocy?
1. nacisk wojskowy rzeczywiscie sprowadza porwanych.
2. ze nikt nie zadecydowal porzucic porwanych i ze jedyne, co tu porzucono, to szokujace wypowiedzi, ktore slyszelismy w ostatnich dniach.
3. ze czas pracuje przeciwko hamasowi, nie tylko przeciwko nam.
4. ze kontrola cahalu w strefie tylko staje sie coraz silniejsza i przynosi osiagniecia.
5. szacunek dla cahalu, shabaku i yamamu'...

dla szczebla politycznego juz nie, amit? prawica od poczatku mowila to, czego ty i lewica jakoby nauczyliscie sie dzisiaj w nocy... i dlatego prawica, zwolennicy netanyahu i kanal 14 byli i jak wiem, beda nadal oskarzani o 'kampanie przeciwko porwanym' i 'netanyahu dziala tylko z wlasnego interesu'... 'szokujace wypowiedzi, ktore slyszelismy w ostatnich dniach'? te szokujace wypowiedzi slyszymy od 7 pazdziernika... czesto przypominasz mi krowe, ktora daje pelne wiadro mleka, a potem je kopie...

oswiadczenie forum tikva, ktore zwieksza czesc rodzin porwanych: 'obudzilismy sie dzisiaj rano do wzruszajacej informacji o uratowaniu fernando simona marmana i louisa leinberga hara. Ta wiadomosc daje wielka nadzieje wszystkim rodzinom, ze panstwo israel robi i bedzie robic wszystko, zeby przywrocic nam naszych bliskich.
powiedzielismy od pierwszego dnia, ze tylko nacisk wojskowy sprowadzi porwanych do domu.
gratulujemy silom cahalu i shabaku, ministrom rzadu i kazdemu, kto dolozyl sie do sprowadzenia porwanych do domu.
jestesmy pewni i wierzymy, ze ta udana akcja przyczyni sie do sprowadzenia rowniez reszty porwanych w najbardziej szybkim czasie.
rzad i armia musza jasno dac do zrozumienia naszemu wrogowi i naszym sojusznikom, ze bedziemy kontynuowac wojne z cala sila az do pokonania wroga i przywrocenia wszystkich porwanych do domow'...

zawiadomienie kwatery porwanych pod kierownictwem ronena tzura: 'gratulacje dla armii z przywrocenia porwanych. czas pozostalych 134 uplywa, rzad musi podjac dzialania, zeby jak najszybciej ich przywrocic'...

tak wyglada roznica miedzy tymi dwoma obozami rodzin porwanych... ani slowa podziekowan dla shabaku i rzadu w tym oswiadczeniu ronena tzura... tylko zadanie od rzadu 'podjecia dzialan', czyli wg nich dotychczas rzad nie dzialal, a ta dzisiejsza operacja to od tak pomysl jakiegos zolnierza cahalu? doslownie dostaje odruchy wymiotne w kolorze zielonym, jak mawiala moja matka...

z wiadomosci abu ali:
'hamas w oficjalnym oswiadczeniu: 'nazistowski atak na rafiyah armii okupacji dzisiaj w nocy, ktory doprowadzil dotad do smierci ponad 100 osob, jest kontynuacja ludobojstwa i deportacji przeciwko narodowi palestynskiemu. administracja amerykanska i prezydent biden ponosza pelna odpowiedzialnosc, wraz z rzadem okupacji, za ta straszliwa zbrodnie. wzywamy panstwa arabskie i rade bezpieczenstwa onz do natychmiastowego dzialania dla zatrzymania agresji w gazie'.
### 
nie ma slowa o uwolnieniu porwanych... pracuja nad sformulowaniem narracji w tej sprawie. to jest dla nich zdecydowanie problematyczne'...

'kanaly palestynskie donosza o przemieszczaniu sie wysiedlencow z rafiyah w kierunku centrum strefy.
tak sami. nawet bez ulotek cahalu z nieba...'...

'po dlugich godzinach przemyslen, znaleziono odpowiednia narracje hamasu pasujaca dla kanalow identyfikujacych sie z hamasem, w sprawie akcji uwolnienia porwanych dzisiaj w nocy. publikuja slowa palestynskiego dziennikarza ahmada darawshe w tej sprawie: 'wiezniowie, ktorzy wg twierdzen okupacji zostali uwolnieni, nie byli wiezieni przez hamas, ale byli przetrzymywani przez rodzine w cywilnym budynku mieszkalnym. nie bylo na miejscu wymiany ognia, jak twierdzi armia okupacji'...

'wybitny internauta z gazy napisal dzisiaj rano na facebooku do przywodcow hamasu:
wystrzeliwanie rakiet ustalo prawie calkowicie.
abu obeida przemawia raz w sezonie.
czolgi spaceruja w kazdym miejscu w strefie.
biuro informacyjne rzadu zniknelo.
nie ma kontroli nad bezpieczenstwem wewnetrznym – ludzie zjadaja sie wzajemnie.
ta historia zamienila sie w walki uliczne i wyczerpanie?
co pare dni hamas mowi: zniszczylismy czolg. strzelilismy w zolnierza... tak wy wyzwalacie jerozolime? cofrnelismy do do roku 1990? do atakow na rynki w gazie?
zlitujcie sie nad tym, co zostalo z naszego narodu i przestancie brac nas jako zakladnikow.
czujecie sie dobrze? sytuacja ludzi naprawde nie jest dobra. kto nie dba o dobro swoich ludzi, nie jest czlowiekiem'...


taaaak... teraz nagle zwracaja sie przeciwko hamasowi... ale wybrali go sobie na przywodce... pozwolili na to budowanie tuneli, umieszczanie w okregach cywilnych wyrzutni rakiet... nie protestowali na sklady broni w ich cywilnych mieszkaniach... setkami rozdawali slodycze po kazdym 'udanym' zamachu i ostrzale israela... przez ponad rok brali udzial w szturmowaniu granicy, zabijaniu stojacych tam zolnierzy, podpalaniu naszych pol i lasow... a potem w tym ataku 7 pazdziernika i pladrowaniu domow zydowskich... nie ma w tej gazie 'niezaangazowanych'...
ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

rzecznik cahalu opublikowal teraz nowa dokumenacje z operacji uwolnienia porwanych dzisiaj w nocy w rafiyah...



ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

teraz podaja, ze 'stowarzyszenie pomocy 48' partii ra'am przekazalo fundusze stowarzyszeniu hamasu w turcji...

taaaak... to 48 ladnie nawiazuje do ich 'nakby' w utworzeniu israela w roku 1948...
tylko pajac, lajdak, saar i eizenkot udawali, jaka to 'umiarkowana' partia arabska w knesset, z ktora mozna utworzyc rzad... rowniez wtedy prawica protestowala, mowila o zwiazku tej partyjki z bractwem muzulmanskim i byla potepiana i oczerniana przez lewice i lewactwo... w ogole wszystko, co w ostatnich 3 latach twierdzila nasza lewica okazuje sie zwyklym praniem mozgow i jednym wielkim klamstwem...

i wszystko, co twierdzily te lewackie oszolomy i anarchisci w ostatnich dwoch latach ('lotnicy cahalu odmawiaja sluzby', 'netanyahu nie bedzie mial wojska', 'netanyahu rozwala jednosc w narodzie', 'dyktator', 'trzeba podzielic israel na dwa panstwa israel i judee', 'netanyahu sieje nienawisc', 'maszyna trucizny', 'przegrywamy wojne', 'nie bedzie zwyciestwa', albo to pajacowskie 'netanyahu mowi, jakby tu byli tacy za porwanymi i tacy za zwyciestwem' i co tam jeszcze wymyslili), tez okazuje sie calkowitym klamstwem: jednosc w narodzie, jakiej dawno nie widziano, w dniu wybuchu wojny nasi chlopcy lecieli do wojska nawet, jak nie dostali wezwania, cahal dziala fantastycznie, zwyciezamy w gazie...

i pierwsze osiagniecie po tej akcji uwolnienia porwanych: minister spraw zagranicznych egiptu w jasnym oswiadczeniu: 'porozumienie pokojowe z egiptem istnieje od ponad 40 lat i bedziemy go nadal przestrzegac'...

pajac znow udziela porad: 'nasze zobowiazanie dla ludzkiego zycia, wzajemna gwarancja miedzy nami, to nie slabosc, to podstawa sily panstwa zydowskiego.

rowniez amerykanie i francuzi, rowniez qatarczycy i egipcjanie uwazaja, ze istnieje teraz krotki czas na zawarcie porozumienia. rzad israela nie moze ignorowac zadnej, nawet najmniejszej szansy na zawarcie umowy o porwanych. przywrocic ich do domu.

operacja w rafiyah powinna byc czescia uporzadkowanego, strategicznego planu na dzien po. panstwo israel potrzebuje czasu, zeby to przygotowac. porwanych trzeba przywrocic do domu teraz'...

nagle mowisz o panstwie zydowskim, a nie o kahanistach i mesjanistach? juz nie jestesmy, my prawicowcy, 'innym narodem'? ale mamy nasz los uzaleznic wg ciebie od amerykanow, egipcjan, qataru i francuzow? od 'palestynczykow' tez? farsztejst pajacu, ze nie masz tutaj nic do gadania i juz napewno nie co rzad 'powinien'? ze pojecia nie masz, co robi rzad, jakie ma informacje z wywiadu i czy sa w tej chwili szanse na nastepna taka akcje? skrytykowales nieda

co za szczescie, ze nie jestes dzisiaj premierem... niedawno znow oskarzyles netanyahu za ta wymiane shalita, ktora doprowadzila wg ciebie do masakry 7 pazdziernika, ale dzisiaj chcesz koniecznie tej umowy z hamasem, wg ktorej trzeba zwolnic nie 1000 terrorystow, ale 5000... ty farsztejst, ze w ogole nikt sie z toba nie liczy? ale twitter jest cierpliwy i podstawiaja ci ciagle mikrofon, wiec pisz i mow te twoje brednie... juz dawno przestales byc relewantny...

netanyahu, ben gvir, galant i glowny komisarz policji kobi shabtei pognali do zolnierzy, ktorzy wzieli udzial w nocnej akcji w rafiyah, zeby im podziekowac i pogratulowac...












pajac juz rano anulowal zapowiedziana na dzisiaj debate 40 pytan w knesset... jak podaja, nie chcial, zeby dzisiaj, po tej wspanialej akcji, netanyahu, ktorego obecnosc na tej debacie jest obowiazkowa, stal na podium i przemawial... 😃 😃 😃

ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

teraz podaja niesamowity szczegol z tej akcji w rafiyah: jeden z bojownikow, ktorzy wdarli sie do pokoju, w ktorym przetrzymywani byli uwolnieni w tej akcji, powiedzial im po hebrajsku 'nie bojcie sie, przyszlismy was uwolnic i zwrocic do domu', potem zauwazyli, ze jeden z porwanych nie ma butow, wiec jeden z zolnierzy po prostu wzial go na rece i zaniosl do helikoptera, tam oddal mu swoje buty i wrocil kontynuowac walke boso...
co za chlopcy...

nikt oczywiscie nie mowi nic oficjalnie i dobrze, ze nic nie mowia, bo nie wolno dac zwolnionym uczucia, ze sa winni smierci zolnierzy, ktorzy przybyli ich uwolnic, ale wg mojego czulentowskiego nosa, ci dwaj polegli w walkach w poludniowej strefie gazy, o ktorych zawiadomil dzisiaj rzecznik cahalu, zgineli w tej akcji...  :(
ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

nie przestaja mowic dzisiaj o tej akcji w rafiyah... ciagle jakies nowe detale... ze uwolnieni dostali nie tylko helmy, ale i kamizelki ochronne i potem jeszcze dodatkowa ochrone osobista zolnierzy... pewnie w nastepnych dniach ujawnia jeszcze pare szczegolow, ale i tak nie dowiemy sie wszystkiego... moze ze 50 lat... 😃 😃 😃

gadi eizenkot, byly szef sztabu generalnego, siedzacy dzisiaj w gabinecie wojennym, miesiac temu: 'nie mozna w akcji wojskowej uwolnic porwanych zywymi, nie ma takiej mozliwosci'...

a big szef sztabu generalnego, wypowiadajacy swoje zdanie stanowczym tonem na tych zrekrutowanych kanalach, dzisiaj do tej pory nie dal glosu... nie przeprosil za tamto zdanie, nie pogratulowal zolnierzom i rodzinom... po prostu nabral wody w usta... pokaz odwagi cywilnej
generala, nie?

yotam zimri, dziennikarz i satyryk, teraz w programie patrioci: 'zolnierze, ktorzy polegli dzisiaj, wszyscy polegli dotychczas zolnierze i wszyscy, ktorzy walcza w gaze, kazdy z nich, ktory postawil tam noge, sa zaangazowani w dzisiejsza akcje ratownicza. kazdy z nich i salutuje im'...

sa pierwsze wyniki badan dzisiaj uwolnionych... widoczny jest brak odpowiedniego pozywienia tak w ilosci, jak i w jakosci i sa zaniedbania medyczne... ale w sumie sa w dobrym stanie, pozostana napewno pare dni w szpitalu, zanim ich zwolnia...

podobno rzad rozwaza teraz poslanie israelskiej delegacji do kairu na te negocjacje z hamasem... wg oceny, po dzisiejszym uwolnieniu w rafiyah, hamas moze zrozumial, ze musza zejsc z tego wysokiego drzewa i beda gotowi na jakies ustepstwa... ale jasne jest, ze nie bedzie zadnej przerwy w ogniu, zadnego uwolnienia tysiecy terrorystow i napewno nie wycofania cahalu z gazy, nu i oczywiscie joe-boy bardzo chce, wiec moze posla tam kogos for the show...

rzecznik cahalu publikuje nowa dokumentacje z tej akcji:

z chwili uwalniania porwanych...

pierwsze spotkanie bojownikow shayetet 13 z porwanymi...

ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)

dana

demonstruja nawet dzisiaj... przed kirya w tel avivie zebralo sie okolo 20 osob, podobno czlonkow rodzin tych porwanych znajdujacych sie jeszcze w gazie, ktorzy zadaja 'wszyscy – teraz'...

trace dla tych rodzin resztki wspolczucia i zrozumienia...





ona jest jak ten mur wokol izraela ktorego gola glowa nie rozbijesz
(forumowicz melord o mnie)